Historia projektu / 2023 / 07

Historia projektu

27 lip

Wakacyjna szkoła może być super!

Ale pod warunkiem, że nie jest to szkoła w tradycyjnym wydaniu, jak od września do czerwca w ławkach, tylko szkoła pod żaglami - przygoda życia, nowe miejsca, ludzie, wyzwania i umiejętności. A właśnie taka jest "Gdańska Szkoła pod Żaglami", której rejs zakończył się we wtorek.

FHD_362214001_946938749719270_2894445194209340580_n

Projekt opracował i od lat doskonali nasz młody kapitan Piotr Królak. I również tym razem zabrał młodzież w niemal 3-tygodniowy rejs z mnóstwem wrażeń, przygód i nowych doświadczeń. Przepłynęli razem ponad 1.000 mil morskich, z czego większość pod żaglami (oszczędzając paliwo i propagując ekologiczne postawy).

Załoga szkolna, laureaci konkursu rekrutacyjnego, nie sprawili zawodu. Wspaniali młodzi ludzie, otwarci, świadomi, zainteresowani, stworzyli zgraną i wesołą ekipę, a wspólnie spędzony czas na pewno pozostawi wiele niezapomnianych wspomnień w pamięci i sercach.

Zaczęło się 10.07.2023 r. od odwiedzin portu w Helu, gdzie podjęliśmy na pokład ostatniego z uczestników, któremu tak akurat wypadła podróż z drugiego końca Polski 🙂 Następnie podjęto śmiałą decyzję o przelocie aż do Maarianhaminy, gdzie czekał na nas legendarny “Pommern”, swego czasu najszybszy żaglowiec towarowy na świecie. Pogoda była raczej w kratkę, było dość chłodno i deszczowo, ale nie zabrakło też słońca i ciepłych dni. Załoga szkolna miała okazję dobrze wdrożyć się w żeglarskie obowiązki i zadania poszczególnych wacht. Potem był plan dalszego rejsu na Alandy, ale niepomyślna prognoza zmusiła nas do powrotu do stolicy archipelagu, co wykorzystaliśmy na myszkowanie po zapierających dech w piersiach szkierach.

Następnie pożeglowaliśmy do Sztokholmu, gdzie zatrzymaliśmy się na noc wśród skał. Jak relacjonował kpt. Piotr Królak:

Udało nam się zmęczyć załogę porannym bieganiem, 17-kilometrowym zwiedzaniem i odwiedzinami w Muzeum Vasy oraz Nordiska Museet. Jemy jak w 5-gwiazdkowej restauracji, bo wachty kambuzowe zaczęły ze sobą rywalizować.

Kolejnym portem, gdzie zatrzymaliśmy się dla uzupełnienia zapasów wody i nocleg, był Nynashamn. Stamtąd popłynęliśmy do uroczego Visby, gdzie spędziliśmy 2 dni, a wyjątkową atrakcją tej wizyty było spotkanie z dowództwem flotylli NATO w tym regionie. Następnie rozpoczęliśmy podróż powrotną do Polski, zamykając całą wyprawę “pętlą geograficzną” w postaci noclegu na Helu.

Zarówno załoga oficerska jak i szkolna wróciły do Gdańska uśmiechnięte i szczęśliwe. To był wspaniały wspólnie spędzony czas, który potwierdził jaki potencjał drzemie wśród polskiej młodzieży. I nie jest prawdą, że współczesna młodzież ma w głowie tylko smartfony i media  społecznościowe. Gdy dać jej interesujące zajęcie, pobudzić wyobraźnię, skierować energię na wartościowe zagadnienia, to potrafią wykrzesać z siebie naprawdę dużo. Mamy także nadzieję, że ta morska przygoda wiele ich nauczyła i zmieniła spojrzenie na świat oraz drugiego człowieka (mówiąc z patosem).

Do zobaczenia w kolejnej edycji “Gdańskiej Szkoły pod Żaglami”!

 

P.S. Nie zawiódł także w swojej fotograficznej pasji nasz oficer i bosman Mirek Bielecki, a wisienką na torcie są spektakularne zdjęcia i filmy z drona, którymi popisał się w rejsie nasz oficer wachtowy Filip Korpet. Już teraz na naszym profilu Facebook’owym możecie obejrzeć część fotografii, a my liczymy na to, że wkrótce uda się opublikować ich więcej oraz film. WIELKIE dzięki Panowie! 🏆 🥇 🚀 💥 👑 🎉 💪 🙏 🤝 👏

10 lip

Żeglarski weekend Baltic Sail

Międzynarodowy zlot "Baltic Sail" to największa żeglarska impreza sezonu w Gdańsku. Z piękną historią i bogatym programem wydarzeń z szeroko rozumianego zakresu kultury morskiej. "Generał Zaruski", gdańska jednostka flagowa, zawsze stara się w tej imprezie uczestniczyć i pełnić honory gospodarza. Nie inaczej było i tym razem.

Zlot_Zaglowcow_Baltic_Sail_256032_800px

Przy pięknej pogodzie, z mnóstwem słońca i odpowiednią ilością wiatru, tysiące osób miało okazję ulec urokowi starych jachtów i żaglowców, wziąć udział w rejsach turystycznych czy posłuchać szant. Tradycją imprezy jest ceremoniał symbolicznego przekazania kluczy do miasta reprezentantom żeglarskiej braci i tym razem tego zaszczytu dostąpił “Generał Zaruski”, a klucze odebrał nasz oficer Adam Walczukiewicz w towarzystwie załogi żaglowca “Loth Lorien”.

Jakim zainteresowaniem cieszyła się sama impreza oraz nasz żaglowiec, pokazuje dystrybucja biletów na rejsy turystyczne, które rozchodziły się dosłownie na pniu. Pomimo tego, że do pierwotnej puli dorzuciliśmy jeszcze co udało nam się wygospodarować. A jeszcze przed każdym rejsem na burtę przychodziły osobę zainteresowane udziałem w rejsie. To pokazuje jaki potencjał ma ta impreza oraz jaki żeglarski apetyt mają gdańszczanie i nasi wakacyjni goście.

Zaruski odbył trzy rejsy oraz gościł niezliczone rzesze odwiedzających. Wśród rejsów miał miejsce ten, który był nagrodą w tegorocznym finale WOŚP, a zwycięzcy naszej aukcji okazali się być potomkami rybaków z Helu, więc morskie sentymenty okazały się oczywiste.

Niewątpliwą atrakcją imprezy była też niedzielna parada jednostek na Zatoce Gdańskiej. W zwartym szyku i dość blisko brzegu, żaglowce, jachty, żaglówki i wszystko co pływa, paradowało na wysokości molo w Brzeźnie przed tysiącami plażowiczów, którzy przy pięknej pogodzie zażywali morskich i słonecznych kąpieli.

Podczas zlotu “Baltic Sail” mieliśmy także okazję poznać się bliżej z kapitanem fińskiego żaglowca “Joanna Saturna” Mikko Karvonenem, który wskazał nam kilka fajnych tras i destynacji dla naszego rejsu “Gdańskiej Szkoły pod Żaglami”, która zaczyna się właśnie dziś. Zaruskiemu i młodzieżowej załodze życzymy pomyślnych wiatrów i wspaniałych przygód! 🙂

Poniżej zapraszamy Was na barwną fotorelację autorstwa Piotra Wittmana z Gdańsk.pl.

 

4 lip

Gdańskie Oldtimery zapraszają!

Przed nami kolejna edycja wspólnej żeglarsko-turystycznej przygody adresowana do miłośników jachtingu, ze specjalnym sentymentem do składników dziedzictwa morskiego Bałtyku. W pierwszą sobotę września, tj. 2.09.2023 r. jedyny raz w tym sezonie wypłyniemy flotyllą czterech gdańskich oldtimerów w całodzienny rejs po wodach Zatoki Gdańskiej, połączony ze zwiedzaniem zasobów Narodowego Muzeum Morskiego oraz Latarni Morskiej w Nowym Porcie, mijając po drodze Twierdzę Wisłoujście i Pomnik Westerplatte.

Zapraszamy 80. załogantów na wyjątkową żeglarską podróż przez wieki, będącą owocem unijnego projektu “Baltic Pass – Maritime Heritage Tours”. Spichlerze na Ołowiance, statek muzeum „Sołdek”, piękne dusze starych, drewnianych jachtów, niesamowite historie ich odbudowy, nietuzinkowe postaci kapitanów i latarników. A wszystko to w otoczeniu pięknej scenerii wód Zatoki Gdańskiej oraz kanału portowego.

W tę wyjątkową podróż zabiorą nas żaglowce STS “Generał Zaruski”, s/y “Antica”, s/y “Bonawentura” oraz s/y “Bryza H”., a podczas rejsu zobaczymy najbardziej interesujące miejsca związane z dziedzictwem morskim regionu:

Narodowe Muzeum Morskie – kompleksowe muzeum oparte na kilku reprezentacyjnych obiektach, takich jak Spichlerze na wyspie Ołowianka, statek parowy “Sołdek”, Żuraw, czy Centrum Kultury Morskiej. W zbiorach NMM znajdziemy zabytki związane z żeglugą, szkutnictwem, okrętownictwem, rybołówstwem oraz morską historią Polski.

Twierdzę Wisłoujście – unikatowy pomnik fortyfikacji, dawniej położony przy głównym wejściu do portu gdańskiego, którego najważniejszym zadaniem była kontrola, ochrona i nawigacja światłem latarni statków kupieckich. Obecnie co roku odbywają się tu inscenizacje bitw morskich, spotkania z grupami rekonstrukcji historycznych, warsztaty dawnego rzemiosła, konferencje oraz wykłady.

Pomnik Obrońców Wybrzeża – doskonale wszystkim znany pomnik na półwyspie Westerplatte, przy wejściu do portu morskiego, na terenie byłej polskiej Wojskowej Składnicy Tranzytowej. Pomnik w formie kopca, z monumentem o wysokości 25 metrów, upamiętnia polskich obrońców Wybrzeża z września 1939 roku.

Latarnię Morską w Nowym Porcie – jedną z najpiękniejszych latarń morskich północnej Europy. Mierząca 27 metrów wysokości latarnia została zbudowana w 1893 roku. Według legendy jest ona bliźniaczką najpiękniejszej latarni morskiej Ameryki – w Cleveland w stanie Ohio. Była pierwszą latarnią morską nad Bałtykiem używającą światła elektrycznego. W jej wnętrzu podziwiać można pięknie zachowane, stare, historyczne urządzenia optyczne (m.in. Kula Czasu), a z jej szczytu zachwycający widok na port gdański, Westerplatte i całą Zatokę Gdańską aż po Gdynię i Hel.

Naszą całodzienną sentymentalną „podróż przez wieki” rozpoczniemy spotkaniem o godz. 9:30 przed siedzibą Narodowego Muzeum Morskiego na Ołowiance (od strony parkingu), by następnie wstąpić w jego gościnne progi, celem eksploracji zasobów. Następnie zamustrujemy się na pokładach czterech wspaniałych gdańskich oldtimerów i rozpoczniemy żeglugę. Już sama podróż przez kanał portowy, to bardzo ciekawe przeżycie – Gdańsk od strony wody wygląda niezwykle. Po wypłynięciu na Zatokę Gdańską zachęcimy wszystkich do czynnego uczestnictwa w stawianiu żagli, nawigowaniu, a załoga stała stworzy niepowtarzalną okazję by stanąć za kołem sterowym danego statku. W przerwie między kolejnymi aktywnościami zadbamy o ciepły posiłek i przekąskę, a kapitanowie umilą nam czas snując swoje morskie opowieści. W drodze powrotnej zacumujemy przy Nabrzeżu Ziółkowskiego by wysłuchać opowieści latarnika Pana Jacka Michalskiego o Latarni Morskiej w Nowym Porcie. Impreza zakończy się ok. godz. 18:30 w miejscu skąd wyruszyliśmy, czyli pod siedzibą Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku oraz w Marinie Gdańsk, gdzie cumuje część oldtimerów.

Chętnych zapraszamy do serwisu zgłoszeniowego naszej strony. Rekrutacja prowadzona jest oddzielnie na każdy z oldtimerów, do wyczerpania wolnych miejsc.

SY “Bryza H”

SY “Bonawentura”

SY “Antica”

STS “Generał Zaruski”

3 lip

Hel i Władysławowo – 100 lat!!!

W weekend gdańska jednostka flagowa miała zaszczyt uczestniczyć w jubileuszu dwóch bliskich nam portów. Hel i Władysławowo obchodziły swoje 60-lecie.

FHD__DSC7814

Hel odwiedziliśmy w piątek z załogą zrekrutowaną przez Fundację Jacka Stronga oraz Związek Miasta i Gmin Morskich. Na miejscu udostępniliśmy statek do zwiedzania, a nasza załoga skorzystała z atrakcji lądowych przygotowanych z okazji jubileuszu. Nie do końca dopisała pogoda, ale uroczysta atmosfera i program rekompensowały tę niefortunność. Wieczorem wylądowaliśmy we Władysławowie. Tu również Zaruski stanowił atrakcję dla zwiedzających, a w sobotę rano odbyły się dwa krótkie rejsy dla gości honorowych oraz mieszkańców Władysławowa. I tu idealnie trafiliśmy w pogodowe okienko, więc wszyscy byli bardzo zadowoleni.

Zarówno Hel i jak i Władysławowo to porty bliskie naszemu sercu. Różne od siebie, ale bardzo ciekawe, oferujące swoiste atrakcje. Odwiedzamy je niemal w każdym rejsie i liczymy na kolejne gościnne spotkania. Dostojnym jubilatom życzymy wszelkiej pomyślności i prosperity! STO LAT i jeszcze więcej! 👍 💰 🌞 🎉 🤩 🥳 🏆 👏 👑

  • Email Formularz kontaktowy
  • Lokalizacja Armator jednostki
  • Kotwica Statek / załoga