Historia projektu
- 31 sie
-
Do trzech razy sztuka
W sobotę odbył się już trzeci w tym sezonie rejs promocyjny "Poznaj Generała", którego uczestnicy mieli możliwość posmakowania wspaniałej żeglarskiej przygody, a także poznania morskiego dziedzictwa naszego pięknego miasta.
W tym roku z powodu pandemii wystartowaliśmy z sezonem nieco później, jednak ku naszej uciesze promocyjne rejsy “Poznaj Generała” cieszą się niesłabnącym zainteresowaniem. Każdorazowo po uruchomieniu rekrutacji, wolne miejsca rozchodzą się dosłownie w ciągu minut. Bardzo nas to cieszy, a wśród załogi widujemy czasem znajome twarze. Widać gdański żaglowiec, przez tych parę lat, dał się już dobrze poznać i nie daje o sobie zapomnieć 🙂
Dla wszystkich uczestników rejs był okazją do poznania idei szkolenia morskiego stworzonej przez gen. Mariusza Zaruskiego, historii żaglowca, jego odbudowy przez Miasto Gdańsk oraz do uczestnictwa we wszystkich żeglarskich zajęciach na statku. A pogoda była dość zmienna, wiatr kręcił i zmieniał swą siłę, więc na nudę przy obsłudze takielunku załoga nie mogła narzekać. Pływaliśmy pod pełnymi żaglami, by pochwalić się jak dobrze pracują kolegom z firmy Bryt Sails, która uszyła je dla nas 7 lat temu 😉
W kończącym się właśnie sezonie odbędzie się jeszcze jeden rejs “Poznaj Generała”, w sobotę 12 września. Oprócz tego doskonałą okazją do stanięcia na pokładzie Zaruskiego, ale także innych pięknych żaglowców będą nadchodzące żeglarskie imprezy – Baltic Sail, 4-7 wrzesnia oraz Poznaj Gdańskie Oldtimery, 26 września. Szczegółów szukajcie na naszej stronie i profilu na FB.
- 27 sie
-
TOZŻ z Zaruskim pełną parą
Za nami kolejny trzydniowy rejs zatokowy z młodzieżową załogą z Tarnobrzeskiego Okręgowego Związku Żeglarskiego. Widać, że nowa formuła sprawdza się świetnie. Rejsy zatokowe mają wzięcie w ogóle, ale również specjalnie wśród niektórych załóg. Taką jest ekipa TOZŻ. Gdy pierwszy raz popłynęli z nami w czerwcu, to natychmiast nabrali apetytu na więcej i gdy tylko pojawiła się okazja na kolejny rejs, chętnie skorzystali. I to nas cieszy :)
Załoga TOZŻ oraz prezes związku i organizator rejsów na Zaruskim w jednej osobie, wkroczyli we współpracę żeglarską z Gdańskiem, mocnym zdecydowanym krokiem. I od razu dali się poznać jako partnerzy operatywni i dobrze zorganizowani. Nie stanowi dla nich problemu przeprowadzenie całego procesu rekrutacyjnego w krótkim czasie, gdy na przykład pojawi się “okienko czasowe” w planie sezonu na Zaruskim. To nas bardzo cieszy.
A same rejsy, to wisienka na torcie tych starań i dynamicznych przygotowań. Ekipa zgrana, chętna, zainteresowana, otwarta. Z takimi ludźmi miło się pracuje, a i owoce tej pracy są okazałe. I wydawać się może, że rejs zatokowy, zaledwie trzydniowy, jest zbyt krótki, by zrealizować wartościowy program szkolenia żeglarskiego. To nieprawda. To świetna propozycja dla kogoś, kto był już w rejsie 1-dniowym, chce zrobić kolejny krok, ale rejs tygodniowy lub dłuższy, to zbyt duże wyzwanie z różnych względów. To dla takich osób i przypadków jest ta nowa oferta wśród propozycji edukacyjnych na gdańskim żaglowcu.
Gratulujemy zatem załodze TOZŻ organizacyjnego zapału i skuteczności, dziękujemy za wspólnie spędzony czas i pozdrawiamy żeglarskim AHOJ! 🙂
- 24 sie
-
Legendarny “Pommern”zdobyty!
Zakończył się 9-cio dniowy rejs, w którym udział wzięły osoby wcześniej zgłoszone na dwa odwołane etapy powrotne z Islandii. Nikt nie spodziewał się, że uda się zrekompensować islandzkie atrakcje bałtyckim rejsem. I pewnie do końca się nie udało, ale zakończony właśnie rejs również zaoferował moc wrażeń i przygód, które zapadną w pamięć na zawsze. No bo ile osób miało okazję wspinać się na 50-cio metrowe maszty żaglowca-legendy "Pommern"?
Ale po kolei…
Rejs rozpoczął się właśnie od wyprawy do Marienhaminy. Załapaliśmy się na ostatnie dni swobody turystycznej, bo potem wprowadzono epidemiczne ograniczenia. W Marienhaminie, gdzie żelaznym punktem programu jest zwiedzanie legendarnego żaglowca “Pommern”, mieliśmy szczęście poznać takielarza, który akurat tam pracował i dzięki jego uprzejmości, chętni mogli wejść na maszty tego wspaniałego statku. Zaruski cumujący niedaleko burty “Pommerna”, wygląda przy nim jak Dawid przy Goliacie ;):) Toteż i wejście na maszty swego czasu najszybszego żaglowca transportowego świata, to bezcenne przeżycie, z uwagi na ich 50-cio metrową wysokość.
Z Alandów Zaruski popłynął w kierunku Sandhamn, by pomyszkować wśród malowniczych szwedzkich szkierów. I choć żeglarze kochają wiatr, bo to podstawowy element żeglarskiej przygody, to piękne widoki (oraz zachody słońca) przy pełnej flaucie, też zapierały dech w piersiach i będą ozdobą niejednego albumu fotografii 🙂
Pełny uroku był także postój na kotwicy w malowniczej zatoczce w Byrieken, a zdjęcia z podnoszenia kotwicy o godz. 4 rano, możecie zobaczyć na naszym profilu na Facebooku.
Wierzymy zatem głęboko, iż uczestnicy rejsu spędzili na pokładzie Zaruskiego wspaniały czas, a piękne destynacje, krajobrazy północy i żeglarskie przygody na zawsze zapadną im w pamięć. A Islandia nie zając, nie ucieknie. I jak w przyszłym sezonie uda nam się zorganizować tę wyprawę, to zaległości zostaną ostatecznie nadrobione 🙂
- 19 sie
-
Poznaj Gdańskie Oldtimery – jedyna okazja sezonu!
Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom powtórzenia tej formuły żeglarsko-turystycznej przygody, postanowiliśmy kolejnej setce miłośników żeglarstwa i dziedzictwa morskiego naszego regionu, umożliwić udział w tej niecodziennej imprezie. W ostatnią sobotę września tj. 26.09.2020 r. po raz trzeci pięć dostojnych i pięknych gdańskich oldtimerów, wypłynie razem by promować owoce unijnego projektu "Baltic Pass - Maritime Heritage Tours".
Zapraszamy Was na wyjątkową imprezę żeglarską, będącą owocem unijnego projektu “Baltic Pass – Maritime Heritage Tours”, zrealizowanego w Programie INTERREG “Południowy Bałtyk 2014-2020”. Celem projektu było zdefiniowanie i opracowanie produktu turystycznego w postaci lokalnych i międzynarodowych tras żeglarskich, których program i atrakcje czerpią z bogactwa dziedzictwa morskiego Bałtyku.
Wypłyniemy flotyllą gdańskich oldtimerów w jednodniowy rejs, by odkrywać uroki Zatoki Gdańskiej. W tę wyjątkową podróż zabiorą nas STS “Generał Zaruski“, S/Y “Antica“, S/Y “Baltic Star“, S/Y “Bonawentura” i S/Y “Bryza H“.
Najbardziej interesujące miejsca związane z dziedzictwem morskim regionu:
- Narodowe Muzeum Morskie – kompleksowe muzeum oparte na kilku reprezentacyjnych obiektach, takich jak Spichlerze na wyspie Ołowianka, statek parowy “Sołdek”, Żuraw, czy Centrum Kultury Morskiej. W zbiorach NMM znajdziemy zabytki związane z żeglugą, szkutnictwem, okrętownictwem, rybołówstwem oraz morską historią Polski
- Twierdza Wisłoujście – unikatowy pomnik fortyfikacji znajdujący się na półwyspie Westerplatte, gdzie rozpoczęła się II wojna światowa. Miejsce to stanowiło ważny z punktu widzenia strategicznego teren, skąd można było kontrolować ruch statków wychodzących i wchodzących do portu w Gdańsku.
- Latarnia w Nowym Porcie – ośmiokątna wieża, zakończona galerią i laterną z miedzianą kopułą, sięgająca wysokości 27,3 metra została wybudowana w 1893 roku. Na szczycie budowli umieszczono unikatową kulę czasu.
Spotykamy się o godz. 9:20 przed siedzibą Narodowego Muzeum Morskiego na Ołowiance (od strony parkingu). Rejs zakończy się ok. godz. 16:30 w tym samym miejscu. W pierwszej części rejsu płynąc kanałem portowym zwiedzamy miasto od strony wody. Po wypłynięciu na Zatokę Gdańską zachęcamy wszystkich do czynnego uczestnictwa w stawianiu żagli, nawigacji oraz sterowaniu statkiem wraz ze stałą załogą. W przerwie między kolejnymi aktywnościami zadbamy o ciepły posiłek i przekąskę, a kapitanowie statków umilą nam czas snując swoje morskie opowieści. Zalecamy także przygotowanie odpowiedniego stroju (coś ciepłego z długim rękawem i nogawkami, czapka, okulary przeciwsłoneczne oraz kurtka nieprzemakalna; do tego miękkie obuwie sportowe). Podczas rejsu obowiązuje zakaz spożywania alkoholu oraz bycia pod jego wpływem. Dotyczy to także innych środków odurzających.
Chętnych zapraszamy do serwisu zgłoszeniowego naszej strony. Rekrutacja prowadzona jest oddzielnie na każdy z oldtimerów, do wyczerpania wolnych miejsc:
- 10 sie
-
Harcerze z Kielc, czuwaj!
Za nami tygodniowy rejs z harcerzami z 33. Kieleckiej Harcerskiej Drużyny Żeglarskiej "Pasat". Dopisała piękna pogoda i malownicze widoki naszej sprawdzonej trasy do Szwecji.
Przebieg rejsu, nastroje i przeżycia, na bieżąco relacjonowała na Facebooku Magda Banach:
“Prosto z obozu żeglarskiego 33 Kielecka Harcerska Drużyna Żeglarska “Pasat” + rodzynek z 59 Białostockiej Wodnej Drużyny Wędrowniczej “Czemu by nie” opanowali nasz pokład. Pierwsze dwa dni były podniosłe i intensywne.
Mijając Westerplatte harcerze w pełnym umundurowaniu zasalutowali banderą oddając tym samym cześć bohaterom, w szczególnym dniu, jakim jest rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego. Po wyjściu w morze obraliśmy kurs na Visby, gdzie czeka nas średniowieczny dzień podczas Miedieval Week. A po drodze cieszymy się słońcem i żeglowaniem.Wspaniałe 2 dni za nami… Najpierw Visby – statek „na galowo”, a potem w miasto! Urokliwa zabudowa z kwieciem wyrastającym z bruku w otoczeniu średniowiecznych ruin oczarowała nas wszystkich. Następnego dnia integracja w szwedzkich szkierach w Skavdo. Rześka kąpiel, rozgrzewający grill i wisienka na torcie – chrzest morski młodych żeglarzy. Trzymajcie kciuki, żeby nam na powrót w końcu dobrze powiało i zafalowało.
Ale urwał! “Potrzebne 3 sztuki silnych, średnio inteligentnych mężczyzn… bądź kobiet” (cyt. kapitana) ;):) No i stało się – szot grottopsla nie wytrzymał, pękł i odfrunął. Tak się porobiło, że załoga szkolna zagoniła do roboty na pokładzie kadrę oficerską. A potem już tylko żegluga pod pełnymi żaglami, spadające gwiazdy nocą i o świcie kierunek dom.”
Dopłynęli szczęśliwie, impreza pięknie się udała, a młodzież ma jeszcze przed sobą trochę wakacji. Mamy nadzieję, że będą za nami tęsknić ;):)