Strona główna / Rejsy / Księga Gości
W tym dziale chcielibyśmy podzielić się z Wami plonem naszych wysiłków na rzecz wychowania morskiego i edukacji żeglarskiej, jakie krzewimy wśród dzieci, młodzieży i dorosłych.
Publikujemy tu opinie, wspomnienia i wrażenia z odbytych rejsów, w czym widać ponadczasową wartość idei gen. Mariusza Zaruskiego. Cieszy nas to, że nasze starania są doceniane, a w Polsce jest potrzeba kształcenia żeglarskiego. Mamy nadzieję, że kiedyś także i Wy spędzicie niezapomniane chwile na pokładzie “Generała Zaruskiego” 🙂
- Marek Łojewski, rejs "Tylko dla Orłów" 2024Rewelacja. Okazja do spotkania wyjątkowych ludzi w wyjątkowych okolicznościach. Doświadczenie nie do przecenienia. Coś co warto polecić!
- Grzegorz Lechowski, rejs "Tylko dla Orłów" 2024To była moja najlepsza do tej pory przygoda żeglarska. Praca na takim „pierwotnym” jachcie to dla mnie forma dołączenia do żeglarskiej elity i duża porcja wiedzy, jakiej nie da się zdobyć na łódkach czarterowych.
Jestem z siebie dumny, moja rodzina i przyjaciele również mnie podziwiają, ale to co zostało po rejsie we mnie trudne jest nawet do opowiedzenia. Do tego świetni koledzy, kapitan i kadra oficerska… mógłbym tak kadzić bez końca i bez udawania. Było po prostu wspaniale! Do zobaczenia za rok :)
- Mikołaj Smura, tygodniowy rejs ZHP "Kampinos"Super załoga. Mimo tego, że to mój pierwszy rejs, to czułem się super bezpiecznie dzięki oficerom. Rejs 10/10. Niedługo wracam ponownie!
- Barnaba Jaroczyński, Gdańska Szkoła pod Żaglami 2024Niesamowite przeżycie. Szansa na zdobycie zarówno kompetencji żeglarskich, jak i poznania niesamowitych osób. Niezapomniane przeżycie godne zapamiętania
- Aleksandra Sotnik, tygodniowy rejs Wiosna na BałtykuCały rejs był wspaniałym doświadczeniem. Bardzo miła, stała załoga z profesjonalnym podejściem do obowiązków i wspaniała reszta załogantów. Rejs był bardzo ciekawy pod względem walorów turystycznych, odwiedzone miejsca dopasowane do potrzeb załogi. Najważniejsza jednak była możliwość rozwoju i zdobywania nowych umiejętności w zakresie żeglarstwa, która dla każdego uczestnika bez wątpienia została spełniona.
- Paweł Batko, 10-dniowy rejs na 100-Lecie ŻeglarstwaŚwietny rejs, super podejście załogi stałej, dobrze dobrany stosunek czasu rejsu i zwiedzania. Osoby w wachtach dobrane w przemyślany sposób, zarówno jako nawigacyjne jak i kambuzowe. Pełny profesjonalizm :)
- Andrzej Więckiewicz, tygodniowy rejs technicznyWracam na żaglowiec jak co roku od kilku lat. Zakochany po uszy :)
- Mariusz Sadura, 9-dniowy finałowy rejs sezonu "Tylko dla Orłów"Rejs na żaglowcu to niezapomniane doświadczenie. Zajęcia szkoleniowe podczas rejsu dostarczyły nam wiele praktycznych umiejętności i pozwoliły zweryfikować posiadaną wiedzę. Nauczyliśmy się obsługi żagli, nawigacji i pracy w zespole. Załoga stała to profesjonalny, pomocny i kompetentny zespół. Zawsze dostępny, aby odpowiedzieć na nasze pytania i uczyć nowych rzeczy.
- Janusz Dmochowski, tygodniowy rejs ZHP BytomRejs bardzo udany żeglarsko, towarzysko, pogodowo... i pod każdym innym względem. Jako uczestnik podobnego rejsu zeszłorocznego "Bałtyckie wakacje dla każdego" z przyjemnością uczestniczyłem w kolejnej bałtyckiej przygodzie.
- Paweł Mirosławski, tygodniowy rejs ZHP BytomTygodniowy rejs Zaruskim pozostanie w mojej pamięci na zawsze. Żeglarska przygoda życia. Dziękuję kadrze oficerskiej za zaangażowanie w szkolenie moje i całej naszej załogi. Podziwiam pasję i cierpliwość z jaka to robili. Cudowni ludzie. Prawdziwi żeglarze.
- Adam Zawadzki, tygodniowy rejs Klubu Żeglarskiego "WYGA"Fantastyczna i niepowtarzalna przygoda, doborowe towarzystwo ludzi biorących udział w rejsie. Wielki ukłon w kierunku załogi stałej za cierpliwość, wyrozumiałość w przekazywaniu wiedzy pod żaglami. Szczególne podziękowania dla Pana BOSMANA za bardzo ciekawe historie związane z renowacją statku. Dziękuję.
- Maria Andrzejewska, uczestniczka rejsu Gdańsk-Rostock-SzczecinWszystko mnie pozytywnie zaskoczyło. Załoga stała rewelacyjna. Wszyscy bardzo mili i pomocni. Atmosfera doskonała. Udział w rejsie był strzałem w dziesiątkę. Na pewno jeszcze popłynę. Z takimi ludźmi wszędzie...
- Tomasz Greczyło, współorganizator rejsu Uniwersytetu WrocławskiegoPozwolę sobie, zarówno we własnym, jak i całej zebranej przeze mnie Załogi imieniu gorąco podziękować za świetną szkołę żeglarską oraz wyśmienitą atmosferę, która podczas całego rejsu nam towarzyszyła. I było tak dzięki niezwykle przyjaznej postawie Kapitana, Oficerów i Bosmana. Żaglowiec Generał Zaruski ma wyjątkowy charakter i klimat pracy na nim jest niepowtarzalny. Idzie się zakochać.
- Rafał Świerbutowicz, uczestnik 1-dniowego rejsu podczas zlotu "Baltic Sail" w GdańskuFantastyczna sprawa, wyszło dużo lepiej niż oczekiwałem! Żaglowiec jest faktycznie niepowtarzalny i te stalowe, na których pływałem, nie mają w ogóle do niego startu.
Załoga bardzo fajna, zaangażowana i otwarta na pokazanie tajników żeglarstwa zainteresowanym. Rodzice bardzo zadowoleni, brali czynny udział w obsłudze żagli, więc cieszę się, że udało mi się spełnić jedną z danych tacie dawniej obietnic i że wyszło to tak dobrze.
- Wojciech Łukawski, uczestnik 3-dniowego rejsu zatokowegoRejs bardzo udany! Załoga stała bardzo miła i cierpliwie tłumacząca co i jak należy robić. Szkoda tylko, że tak krótko ;) Bardzo chętnie zapiszę się na kolejny rejs, ale dłuższy :)
- Bartłomiej Klejno, uczestnik 3-dniowego rejsu zatokowegoWspaniały rejs. Chętnie wziąłbym udział w dłuższym rejsie. Taki rejs 3-dniowy jest fajnym przeżyciem dla osób, które pierwszy raz są na morzu.
- Małgorzata Karczewska, uczestniczka 3-dniowego rejsu zatokowegoWspaniale doświadczenie, to jest miejsce dzięki któremu można zakochać się w żeglarstwie.
- Anastazja Gołuńska, uczestniczka rejsu "Wiosenny Bałtyk czeka"Rejs był bardzo fajny. Dowiedziałam i nauczyłam się wielu nowych i ciekawych rzeczy. Wysłuchałam też opowieści z morza i innych rejsów Zaruskiego. Szczerze powiedziawszy, najbardziej zaskoczyła mnie różnica wieku, ponieważ nie spodziewałam się aż tak dużego rozstrzału. Mimo wszystko z każdym dało się dogadać.
Najbardziej oczarowały mnie szkiery w Szwecji przy których cumowaliśmy. Rejs z pewnością zostanie mi w pamięci na zawsze, bo był bardzo ciekawą przygodą połączoną ze zwiedzaniem interesujących miejsc.
- Maria Ekiel, uczestniczka rejsu "Wiosenny Bałtyk czeka"Chociaż spędzenie całego tygodnia z obcymi, tak różnymi od siebie osobami, na małej i zamkniętej przestrzeni wydaje się być czymś surrealistycznym, okazuje się, że jest zupełnie inaczej. Różnice się zacierają po krótkim czasie, a wszyscy działają w syntezie dla wspólnego dobra. Ale możliwość poznania nowych osób i zacieśnianie z nimi więzi to nie jedyne wartości, jakie niesie rejs.
Warto wspomnieć również o walorach edukacyjnych - od poznawania nowych miejsc, przysłuchiwaniu się opowieściom i radom starszych żeglarzy, do poznawania technik żeglugi morskiej, aby wszystko mogło działać szybko i sprawnie jak jeden organizm.
Jeśli chodzi o załogę stałą, zrobiło na mnie wrażenie to, z jakimi ciepłymi i otwartymi osobami przyszło mi się spotkać. Mimo tego, że na statku muszą panować żelazne zasady i dyscyplina, ich podejście pedagogiczne sprawiło, że nie były czymś ciężkim ani dla starszych, ani młodszych uczestników rejsu. Oczywiście, nic nie może się odbyć bez pewnych drobnych mankamentów, takich jak lekka monotonia w sprawach pożywienia, obniżenie standardów higieny osobistej czy choroba morska, jednak w żadnym stopniu nie wpływają one na całokształt wyprawy, który jest jak najbardziej pozytywny.
- Ewa Przybyłowicz, uczestniczka rejsu "Wiosenny Bałtyk czeka"Tygodniowy rejs był dla mnie fantastyczną żeglarską przygodą. Stała załoga pod dowództwem kapitana Jerzego Jaszczuka stworzyła świetną atmosferę wciągając uczestników zarówno w dobrą zabawę jak i pracę, a przede wszystkim współpracę na pokładzie. Pozytywnie zaskoczyły mnie walory turystyczne tego rejsu, a szwedzkie szkiery to prawdziwa wisienka na torcie. Opowieściom nie ma końca, bardzo dziękuję za moc wrażeń :)
- Zuzanna Grzegórzek, uczestniczka 3-dniowego rejsu zatokowegoRejs bardzo mi się podobał, a atmosfera na pokładzie była naprawdę świetna. Dzięki niemu zaczynam moją przygodę z żeglarstwem.
- Jacek Dziedzic, K.Ż. "Pegaz" KrakówRejs udał się znakomicie. Pogoda była rewelacyjna, żaglowiec świetnie utrzymany, a załoga stała kompetentna i przyjacielska. Widać, że żaglowiec jest utrzymywany przez ludzi kochających to, co robią i dbających całym sercem o ten wyjątkowy jacht. Oby tak zostało na zawsze.
Zrobiliśmy więcej niż liczyłem, a widoki i wspomnienia będą bezcenne.
- Dariusz Ziembiński, uczestnik rejsu "Wschodni Bałtyk i nie tylko"Szanowni Państwo, chciałbym Państwu najserdeczniej podziękować, za bezmiar atrakcji, za bezpieczny urlop, za wspaniałą kuchnię, za … . Kapitan, Oficerowie i Załoga, no po prostu słów brakuje aby wyrazić podziw i wdzięczność! Nie wiem jak mam dziękować za ten urlop. Z poważaniem, Dariusz Ziembiński
- Polski Rejestr StatkówDrodzy Państwo! Bardzoooooo gorąco i serdecznie dziękujemy za Rejs. Było wspaniale! Wielkie podziękowania dla Załogi gen. Zaruskiego - za mistrzowską opiekę i wysoki poziom bezpieczeństwa. Czuliśmy się doskonale zaopiekowani i uzbrojeni w wiedzę, aby bezpiecznie wypłynąć i wrócić. Mamy nadzieję, że to nie ostatni rejs z Wami! Nawet mnie brak słów z tej radości i ogromu pozytywnych przeżyć! ? Jeszcze raz bardzo, bardzo dziękujemy!
- Wojciech Liczmański, Prezes Stowarzyszenia Niepełnosprawnych Miłośników Żeglarstwa "DisSailing"Jednym z marzeń członków i przyjaciół naszego Stowarzyszenia był rejs pięknym gdańskim jachtem "Generał Zaruski". To marzenie udało się spełnić przez organizację jednodniowego rejsu po zatoce. Nie ukrywam, że dla niektórych z nas to wciąż mało i chcieliby taki rejs wydłużyć…. Co spróbujemy zresztą wcielić w życie ale może w przyszłym roku…
Chciałbym serdecznie w imieniu własnym i uczestników rejsu podziękować za możliwość udziału w tym wydarzeniu. Część z naszych członków to ludzie już obeznani z żaglami – uczestnicy wielu imprez żeglarskich czy nawet regat… Jednak nawet dla nich rejs tego typu jednostką to nie lada przeżycie. Ale są też tacy, którzy pierwszy raz mieli kontakt z pełnomorską jednostką żaglową. Dla nich ten dzień może zostać zapamiętany na całe życie…
Chciałbym także przekazać podziękowania dla załogi STS "Generał Zaruski". Muszę przyznać, że załoga wykazała się ogromną fachowością ale także dużą empatią i umiejętnością współpracy z osobami niepełnosprawnymi. Jesteśmy niezmiernie usatysfakcjonowani z przebiegu rejsu jak i szkolenia jakie nam przeprowadziła załoga. Mamy nadzieję na powtórne spotkanie.
Chciałbym też wspomnieć o samym jachcie… Jest przepiękny…. Patrząc na niego z pobrzeża widzimy tylko kawałek…. Dopiero pod żaglami widać wszystkie jego atuty. Super, że miasto postanowiło wziąć go w opiekę. Mam nadzieję, że nadal w budżecie będą fundusze na utrzymanie tej pięknej wizytówki naszego miasta.
- Grzegorz Ostraszewski, uczestnik rejsu "Tylko dla orłów"Rejs był naprawdę doskonały. A że był to mój już piąty na większym żaglowcu i czwarty w sezonie 2018 - Zawisza, Borchardt, Chopin i właśnie Generał Zaruski - to mam co porównywać. Ale tu konkurencji nie ma....
Pan Kapitan, oficerowie – klasa sama w sobie. Kultura osobista, rzemiosło, podejście do załogi... Top of the top. A o statku to tylko jedno słowo ...przepiękny!
- Anna Jabłońska, uczestniczka rejsu "Poznaj Generała"Bardzo dziękuję, że mogłam uczestniczyć w rejsie na Generale Zaruskim 29.09.2018. Nie dziwię się, że jest tyle osób zainteresowanych i ciężko znaleźć się na liście rejsowej. Rejs był super, załoga super, pogoda dopisała, po prostu wszystko. Wrażenia niezapomniane. Może w przyszłym roku też będzie możliwość i miejsce żeby popłynąć tak pięknym żaglowcem. Jeszcze raz bardzo dziękuję :)
- Dominika Sela-Cwalińska, uczestniczka rejsu "Poznaj Generała"Dziękujemy za fantastyczną morską przygodę:) pogoda rewelacyjna, atmosfera świetna, zupa pycha:)
Mamy nadzieję, że w przyszłym sezonie też spotkamy się z Generałem:).
- Anna Madej, dawna żeglarka z ZaruskiegoRejs był cudny, przecudny! Ze wzruszeniem "głaskałam" Zaruskiego po pięknym drewnie. Jest cały piękny! Jak on się mięciutko porusza na wodzie, jak tancerka. Dawno nic mnie tak nie cieszyło, jak ten rejs. Moja córka też była przeszczęśliwa. Dziękowała mi co chwilę, że ją zaprosiłam. Jest wodniaczką, tyle, że kajakową. No i Załoga żaglowca, piękni ludzie! Radośni, życzliwi, cierpliwi. Ludzie z wielką pasją! Pan Piotr pamiętał nas sprzed roku, kiedy kajakiem podpłynęłyśmy do Zaruskiego. To też miłe! Przy podziale ja trafiłam do nawigacji a Paulina do żagla. Miło było patrzeć, jak pod komendą kilku osób szło to wszystko tak sprawnie. Pogoda też była akuracik, wszystkiego po troszkę. Jestem też wdzięczna Kapitanowi, że zechciał mi opowiedzieć bardzo smutne koleje losu żaglowca od lat 90 tych.
Też za to, że miał chyba dzień wyrozumiałości, kiedy ja stałam przy sterze....
I sympatii, kiedy poprosiłam o wspólne zdjęcie w miejscu, gdzie przed laty stałam z kapitanem Michalskim. Zdjęcie pt "30 lat później". Dziękuję Panie Krzysztofie, bardzo dziękuję! Anna M.
- Klub żeglarski "Abordaż" z BełchatowaBardzo dziękuję za umożliwienie przeżycia pięknej przygody na pokładzie Generała Zaruskiego. Wszyscy są bardzo zadowoleni. Sprzyjał nam Neptun, zrealizowaliśmy założony program edukacyjny. Rozbudziliśmy zainteresowanie części uczestników morzem. Pływaliśmy pod rozkazami znakomitej kadry (pozdrawiamy serdecznie). Takie rejsy utwierdzają nas w przekonaniu, że kurs jest właściwy i należy kontynuować morskie tradycje Abordażu. Panie Krzysztofie, współpraca z panem to wielka uczta. Bardzo dziękuję. Pozdrawiam. Leszek Kacprzyk. Do zobaczenia.
- Zrzeszenie Kaszubsko-PomorskiePragniemy serdecznie podziękować za wspaniały rejs STS "Generał Zaruski" po Zatoce Gdańskiej, który odbyliśmy 24 maja br. Dla naszych członków oraz uczniów Szkoły Podstawowej nr 40 w Gdyni im. pkt. ż. w. K. O. Borchardta, była to wspaniała przygoda, a także znakomite przybliżenie morskich tradycji oraz historii. Z pewnością dla wszystkich uczestników rejsu, była to ważna lekcja wychowania morskiego. Pragniemy także podziękować całej załodze, która otoczyła nas opieką oraz w bardzo ciekawy sposób przybliżyła wiedzę.
- Zespół Szkół Ogólnokształcących nr 2 w BytomiuChciałem bardzo gorąco podziękować Panu za współpracę, bo bez Pana pomocy ten rejs by się nie odbył. Morska pasja udzieliła się dzieciakom do tego stopnia, że nie chcieli schodzić na ląd i gdyby mogli, popłynęli by znów dalej. Patrząc na ich uśmiechnięte buzie i iskry w oczach wiem, że dostali prezent na całe życie i będą do tego wracać - niektórzy może tylko we wspomnieniach, niektórzy znów skierują swoje kroki na morze. [...] Takie rejsy powinny być promowane wśród młodych pokoleń. Są na morzu wartości, które na lądzie gdzieś się zacierają, a na morzu odżywają na nowo. Oby jak najwięcej młodych ludzi do Państwa trafiało, bo jest na Zaruskim taka "mała kuźnia" charakterów... i po zejściu z pokładu trochę inaczej patrzą już na świat..
Muszę się podzielić jeszcze refleksją związaną z osobami, które przywitały nas na żaglowcu, dbały o nas, o nasze bezpieczeństwo - załogą stałą Zaruskiego. Rzadko spotyka się tak dobraną ekipę. Profesjonalne przygotowanie oraz podejście do swych obowiązków, do tego sporo pozytywnej energii. To dzięki nim rejs ten na zawsze wpisze się w pamięć uczestników. Mogą być Państwo dumni z takich pracowników. Zawsze mogliśmy na nich liczyć.
- Gimnazjum nr 27 z GdańskaW imieniu Dyrekcji, Grona Pedagogicznego oraz Uczniów Gimnazjum nr 27 w Gdańsku chciałabym złożyć serdeczne podziękowania Panu Krzysztofowi Dębskiemu - kierownikowi biura armatorskiego oraz Panu Piotrowi Królakowi - oficerowi programowemu, za przeprowadzenie niezwykle interesujących zajęć na żaglowcu. Uczniom bardzo podobał się zarówno jacht, jak i jego historia. Cieszymy się, że kolejne roczniki młodzieży mają możliwość poznania dziejów jednostki.
Podsumowaniem wszystkich spotkań i działań związanych z Patronem naszej szkoły Mariuszem Zaruskim, realizowanych w roku szkolnym 2015/16, będzie całodniowy rejs jachtem – jego uczestnikami zostali laureaci różnorodnych konkursów organizowanych na terenie gimnazjum. Taka forma nagrody bardzo cieszy całą społeczność szkolną, mobilizuje uczniów, zachęca ich do dalszego zgłębiania wiedzy o jachcie i jego Patronie. Mam nadzieję, że w kolejnych latach szkolnych uda się nam podtrzymać tę formę współpracy – udział uczniów w zajęciach na jednostce oraz w jednodniowym rejsie. Jeszcze raz serdecznie dziękuję i życzę pomyślnych wiatrów.
- Gimnazjum nr 8 z GdańskaNasza klasa chciałaby serdecznie podziękować za wspaniale spędzony czas na ,,Zaruskim''. Świetnie się bawiliśmy, a dzięki tej zabawie nauczyliśmy się wielu pożytecznych rzeczy, na przykład współpracy. Dziękujemy również za cierpliwość i wytrzymałość w szkoleniu takiej młodzieży, jaką jesteśmy. Mamy nadzieję, że nie sprawiliśmy wielkiego trudu, jeżeli tak to przepraszamy. Na zakończenie, jeszcze raz chcemy z całego serca podziękować za ten dzień. Z żeglarskimi pozdrowieniami, Młodzież z Gimnazjum nr 8.
- Gimnazjum im. Mariusza Zaruskiego z KolbudSerdecznie dziękuję za przemiłe przyjęcie i klimatyczne opowieści. Dzieci zadowolone są bardzo z wycieczki.
- Pogotowie Opiekuńcze im. Karola Olgierda Borchardta z GdańskaObaj nasi załoganci, Patryk i Łukasz, cali i zdrowi zostali dziś wyokrętowani z Zaruskiego. Świetne humory chłopców i serdeczne pożegnanie z uczestnikami rejsu, było bardzo wymownym świadectwem obopólnego zadowolenia ze wspólnie spędzonego czasu, a zarazem potwierdzeniem walorów "szkoły życia pod żaglami Zaruskiego". Dziękujemy i pozdrawiamy załogę :)
- Gdyńska Akademia ŻeglarskaProsimy przyjąć serdeczne podziękowanie od młodych żeglarzy za życzliwość i wrażliwość na potrzeby drugiego człowieka, dziękujemy za współpracę i opiekę nad Uczniowskim Klubem Sportowym. Gdyńska Akademia Żeglarstwa. Dzięki państwa życzliwości mogliśmy przeżyć tak wspaniałe chwile na pięknym legendarnym Żaglowcu „Generał Zaruski”
- Pogotowie Opiekuńcze im. Karola Olgierda Borchardta z GdańskaSerdecznie dziękuję i pozdrawiam, było super :)
- Gimnazjum nr 19 z GdańskaDziękuję za możliwość wzięcia udziału w rejsie. Pogoda była super, atmosfera bardzo miła. Dzieciaki zachwycone.
- Gimnazjum nr 2 im. Leona Kąkola z GdyniJesteśmy po rejsie :). Pomimo zmiennej pogody spędziliśmy cudowny czas na morzu. Wszystkie dzieci biorące udział w rejsie wróciły zachwycone, co zostało mi przekazane przez rodziców jak i przez same dzieci :). Dziękuje bardzo Panu za współpracę, załodze za cierpliwość i wyrozumiałość ale również za uśmiech :).
Jestem przekonana, że idea żeglarskiego wychowania młodzieży Mariusza Zaruskiego jest cały czas żywa i na pewno kolejni młodzi ludzie zachwycili się morzem, wiatrem i przyjaźnią :).