Bałtyckie wakacje dla każdego! 29 sierpnia 2022

Zakończył się rejs powrotny ze Szczecina, który po drodze zaliczył sporo pierwszorzędnych atrakcji. Załogę szkolną stanowiła ekipa harcerzy z Krakowa-Nowej Huty oraz uczestnicy z otwartego naboru.

resampled DSC09553 1

Po zakończeniu zlotu “Żagle 2022” w Szczecinie, Zaruski skierował się w stronę portu macierzystego. Ale bez pośpiechu, mając do dyspozycji tydzień, ruszyliśmy na spotkanie przygodzie. Najpierw, po raz pierwszy w historii gdańskiego żaglowca, zawitaliśmy do Trzebieży. Nie do końca bezinteresownie, bo musieliśmy zatankować paliwo 🙂 Jednak jest to fajne i przyjazne miejsce, więc zapewne nie był to raz ostatni 🙂

Potem skierowaliśmy się na Bornholm, a droga wiodła pod wiatr, więc załoga mogła solidnie poćwiczyć manewry podczas halsówki. Na wyspie też nie było łatwo znaleźć miejsca i ostatecznie zacumowaliśmy w Hasle. Tam załoganci zażyli kąpieli i sauny, która jest “sportem narodowym” w Skandynawii.

Następnie Zaruski wyruszył dalej na północ. W Hano też było tłoczno, więc po raz pierwszy zacumowaliśmy w Nogersund Hamn. Na Hano udało nam się jednak wrócić (i zacumować) na drugi dzień, a zwiedzanie wyspy zapewniło uczestnikom moc wrażeń.

Podróż na Hel, gdzie żaglowiec wyruszył w następnej kolejności, zajęła 2 doby, bo warunki pogodowe były bardzo zmienne. A tam czekała wszystkich nie lada niespodzianka. Co roku odbywają się na Helu inscenizacje upamiętniające historyczne lądowanie aliantów w Normandii, które zmieniło losy II Wojny Światowej, pod hasłem “D-Day Hel”. To okazała impreza, która gromadzi rzesze rekonstruktorów w strojach z epoki, a także sprzęt wojskowy z tamtych czasów. Na plażach, w lasach oraz w mieście inscenizowane są militarne działania z pamiętnych dni. Ta impreza organizowana jest co roku, ale tym razem po prostu o tym nie pamiętaliśmy i nie braliśmy tego pod uwagę. Był to więc niezwykły fart, że akurat zbiegło się to z naszą wizytą na Helu 🙂 Pełen atrakcji pobyt w Helu zakończyła “Zielona Noc”, a rankiem jacht wypłynął do Gdańska.

Tu z kolei udało nam się załapać na paradę jednostek podczas największego gdańskiego zlotu żeglarskiego “Baltic Sail”. Czyż można sobie zaplanować bardziej atrakcyjny finał tej barwnej eskapady? 🙂

A na koniec, przy pożegnaniu, po raz pierwszy w historii, kpt. Adam Walczukiewicz otrzymał wierszowane podziękowania od jednego z uczestników rejsu. Słodziej już być nie mogło 🙂 Zobaczcie sami 🙂

DZIĘKI ZA REJS

Chciałbym bardzo podziękować
Za ten rejs przez Bałtyk nasz
Tylko się zaokrętować,
A przygodę w banku masz.

Płynąc na Północną Gwiazdę
Już od Świnoujścia bram,
Wiatr zgotował śliczną jazdę,
W mordę solą wieje nam.

I choć obowiązki żmudne,
(a szczególnie mycie mich),
Żadne nie są aż tak trudne,
Warto zrobić każdy z nich.

Więcej już mnie kosztowało
(tylko na to pluć i kląć),
Że też mi się zapomniało
Dowód osobisty wziąć.

Straciłbym Bornholmu całość
Zasłużywszy na to sam,
Więc za tę wyrozumiałość
Serdecznie dziękuję wam.

Hano ciężko było zdobyć,
Statek długo czekał, stał,
Ale warto w morzu pobyć,
Żeby potem iść wśród skał.

Iść wśród skał i iść wzdłuż brzegu
I przemierzać stary las,
Choć byliśmy bez noclegu,
Zapamiętam tamten czas.

A na Helu to już raczej
Nasza wina za ten chłam,
Fajnie, cóż, tak czy inaczej,
Było wspólnie pływać nam.

Kazimierz Buda

  • Email Formularz kontaktowy
  • Lokalizacja Armator jednostki
  • Kotwica Statek / załoga